Jeden raz
Nie potrzeba miZakrętów dróg i morza łez,Tylko pozwól namDotykiem drżącymDłonie spleść.
Nie potrzeba miNiewiary i udręki snu,Pozwól tylko czuć,Jak przy mnie chwilą stoisz znów.
Nie potrzeba jużNiepokój mierzyć sercem wprost,Wszystko jedno mi,Ja każdy, byle z tobą los.
Tylko jeden, jeden raz,Pośród wiosny twoich warg,Pozwól spaść i niech się światNagłym świtem skończy w nas.
Nie potrzeba nam,Zakrętów dróg i morza łez,Tylko pozwól miW dotyku prawdyGłowę wznieść.
Tylko jeden, jeden raz,Pośród wiosny twoich warg,Pozwól spaść i niech się światNagłym świtem skończy w nas.Chociaż raz, jeden raz,Chociaż raz, jeden raz.
Tylko jeden, jeden raz,Pośród wiosny twoich warg,Pozwól spaść i niech się światNagłym świtem skończy w nas.Tylko jeden, jeden raz,Niech w nas dzikie wino gra,Ponad dachem ziemi, hen,Tak łaskawie jak się da.
Nie potrzeba miNiewiary i udręki snu,Tylko pozwól namW godzinę życie przeżyć znów!