Paparanoja
Czemu spełniasz każde me życzenie,Czemu chcesz zafundować nowy ciuch?Stawiasz wina w nietanim bufecieI owoce chyba z za siedmiu mórz.
Czemu jesteś na moje zamówienie?Gdy chcę wolno to dodajemy gazSamochodem z salonu marzenie,Co w reklamach go widziałem nie raz.
Wszystko moje, kiedy nie chce nic,W anturażu nadmuchanej paparanoi.A w salonie brylantowa nić,I co by się nie działo, to głośno muszę być.
PararararajJa rade sobie dam!Niby nie mam nic,Ale wszystko ja tu mam.Białe no i czarneDwa imiona twojeW paparanoje zmienią się!
Czemu każesz drogiego pić szampanaI koniecznie przy koszuli być?Musze chodzić do klubu "Warszawa"Musze słuchać zagranicznych jazz płyt.
Może raz była noc w osamotnieniuTylko ja i od mamy stary koc,No i w ciszy, samemu, w milczeniu.Ależ jaka była piękna ta noc!
Wszystko moje, kiedy nie chce nic,W anturażu nadmuchanej paparanoi.a w salonie brylantowa nić,I co by się nie działo, to głośno muszę być.
PararararajJa rade sobie dam!