Happysad "Jeszcze, jeszcze" lyrics

Jeszcze, jeszcze

Dzień, który zaczął się marnieI marnie skończy sięMoże strułem się jabłkiem,Nie wyspałemMoże siedzi we mnie wczorajszeA jeśli nieMoże ktoś zapewni:Jest dobrze, jest dobrze, jest

I może sama powiesz mijak mam powiedzieć to TobieŻe już nie kocham Cię, nie chcęŻe kiedy patrzę na to jak jestJuż nie przechodzą mnie dreszczeJuż nie brakuje mi powietrzaJuż nie wołam jeszcze, jeszcze, jeszcze

ResztaChyba jest w porządkuJak kiedyśKiedy pisaliśmy krwiąŻe od końców naszych stópPo końce naszych dłoniDo końca świata, aż po gróbŻe jakby coś,jakby coś to nic, to nic

To może sama powiesz mijak mam powiedzieć to TobieŻe już nie kocham Cię, nie chcęŻe kiedy patrzę na to jak jestJuż nie przechodzą mnie dreszczeJuż nie brakuje mi powietrzaJuż nie wołam jeszcze, jeszcze, jeszcze

I może sama powiesz mijak mam powiedzieć to TobieŻe już nie kocham Cię, nie chcęŻe kiedy patrzę na to jak jestJuż nie przechodzą mnie dreszczeJuż nie brakuje mi powietrzaJuż nie wołam jeszcze, jeszcze, jeszczeJeszcze

Here one can find the lyrics of the song Jeszcze, jeszcze by Happysad. Or Jeszcze, jeszcze poem lyrics. Happysad Jeszcze, jeszcze text. Also can be known by title Jeszcze jeszcze (Happysad) text.