Karel Kryl "Dvacet" lyrics

Translation to:pl

Dvacet

Ztichly louky i bor, mrtvé vrcholy hor,padl žal na večer srpnový,v prachu dvaceti let zmizel oheň i led,zbyly jen carovy proslovy,z větví rezavých lesů hřmí ticho děsu,slepí a hluší dál kulmují ušikráli Midasovi.

Krví značena je dlažba u Dunaje,hroby padlých jsou bezejmenné,heslo o vítězství cizím peřím se skví,dávno krev vsákla do kamene,barva rubínu z žezla v záhnědu zrezla,zavřeni v kleci jsme otroky věcí,nikdo nevzpomene.

Nad zemi prodanou větry až přivanouoblaka zelená z žíravin,vlasy tvé havraní uchopím do dlaní,z prstenu zaplane vltavín,snítka nachových plodů rozčeří vodu,navzdory posté zas na břehu vzrosterudý trs jeřabin ...

Dwadzieścia

Ścichły łąki i bór, martwe są szczyty gór,smutek padł na wieczór sierpniowy,w kurzu dwudziestu lat zniknął ogień i lód,zostały cara przemowy,z gałęzi rdzawych lasów grzmi cisza strachu,ślepi i głusi dalej fryzują uszykrólowi Midasowi.

Krwią znaczony jest bruk nad Dunajem,groby padłych zostają bezimienne,hasło do zwycięstwa cudzym pierzem się zdobi,dawno krew wsiąkła w kamienie,barwa rubinu z berła w kwarc dymny zrudziałazamknięci w klatce zostaliśmy niewolnikami rzeczy,nikt ich nie wspomni.

Aż gdy nad kraj sprzedany przywieją wiatryobłoki zielone ze żrącej sody,krucze twe włosy chwycimy w dłonie,wełtawit z pierścienia zapłonie,jagód purpurowych gałązka wodę zabarwipomimo to raz setny na brzegu wzrośniepurpurowy pączek jarzębin...

Here one can find the lyrics of the song Dvacet by Karel Kryl. Or Dvacet poem lyrics. Karel Kryl Dvacet text.