Kolęda Dwóch Serc
Na Święta, kolęda dwóch sercChodź tak szybko jak śnieg, roztopił się senDziś wiem że to zwykły żartChodź byłaś naprawdę blisko, blisko
Od Gwiazdki ciągle samDziś wzrok mój znowu w pogodni za tobą gnaPowiedz chociaż czy mnie rozpoznajeszKusić, rzucać to takie zwyczajne
Minął rok, pamiętam co mówiłaśZawszę razem chociaż nie wierzyłaśTeraz wiem, odurzyło mnieTo pewnie śnie i blask i wina smakI światło świec!
Na Święta, kolęda dwóch sercChodź tak szybko jak śnieg, roztopił się senDziś wiem że to zwykły żartChodź byłaś naprawdę blisko, blisko
Na Święta znów szanse ci damLecz pamiętaj że to ostatni już razJest ktoś kto jeśli nie tyDostanie w prezencie wszystko, wszystko
W krąg, tłum nieznajomychTak jak my wtedy, przytulonychWiem, byłem twoim tłem, chwilą bez znaczeniaKimś kto się nie liczy i nic nie zmienia
Powiedz, nie brakuję ci mnie?Tyle wspomnień, wracam, mój cieńJak to jest że wielka miłość trwała jeden dzieńTylko dzień!
Na Święta, kolęda dwóch sercChodź tak szybko jak śnieg, roztopił się senDziś wiem że to zwykły żartChodź byłaś naprawdę blisko, blisko
Na Święta (na święta) znów szanse ci damLecz pamiętaj że to ostatni już raz(Jest ktoś) Jest ktoś kto jeśli nie ty (jeśli nie ty)Dostanie w prezencie wszystko, wszystko(Dostanie w prezencie wszystko, wszystko)
Na Święta, kolęda dwóch sercChodź tak szybko jak śnieg, roztopił się senDziś wiem (dziś wiem że to) że to zwykły żartChodź byłaś naprawdę blisko, blisko
Na Święta znów szanse ci damLecz pamiętaj że to ostatni już razJest ktoś (jest ktoś kto wie) kto jeśli nie tyDostanie w prezencie wszystko, wszystko