Pożyczony
To znowu ty.Rzuciła spojrzenia dwa.Spieszysz się gdzieś.Na pewno już kogoś masz.Umówiłeś się z nią na komedię w jednym z kin.Nie obchodzi mnie to:bilet mam już obok kupiony.
Na choćby jeden krótki dzieńi noc;na parę chwil pożyczę cię,na rok.I obiecuję, że w idealnym stanie oddam cię.Lecz ona dobrze wie, że to zły zwyczajpożyczać.
To przecież nic takiego.Zabiorę cię w daleki lot.Skoczymy na chwilę gdzieś.Chcę się przejrzeć choć razw tak cudownych oczach twych.Wtedy zacznę się bać,że cię lepiej poznami nie oddam.
Na choćby jeden krótki dzieńi noc;na parę chwil pożyczę cię,na rok.I obiecuję, że w idealnym stanie oddam cię.Lecz ona dobrze wie, że to zły zwyczajpożyczać.
Nie pożyczaj go,nie pożyczaj, nie pożyczaj.Nie pożyczaj go.To się staje niebezpieczne.Z każdą chwilą coraz bardziej chcęgo zatrzymać w moim sercu,a to wszystko skończyć się może źle.
Na choćby jeden krótki dzieńi noc;na parę chwil pożyczę cię,na rok.I obiecuję, że w idealnym stanie oddam cię.Lecz ona dobrze wie, że to zły zwyczajpożyczać.2x
Na choćby jeden krótki dzieńi noc...