W moim wieku
Jestem bardzo fałszywy, gdy udaję radośćJesteś bardzo nieufny, gdy udajesz sympatięJak trzęsienie ziemi na pustyni, gdy...Gdy wszystko się wali, a ja jestem martwyI nikt tego nie zauważył
Wszyscy wiedzą, że w przypadku niebezpieczeństwaRatuje się tylko ten, kto umie dobrze lataćWięc jeśli wykluczyszPilotów, sokoły, chmury, samoloty, orły i aniołyZostajesz Ty
I pytam się, co teraz zrobiszGdy nikt nie przyjdzie Cię uratowaćGratulacje za mistrzowskie życieObelgi za spudłowany rzut karny
I czuję się jak ktoś, kto umie płakaćJeszcze w moim wiekuI dziękuję zawsze temu, kto umie płakaćNocą w moim wiekuA mojemu życiu, że dało mi tak wieleMiłości, radości, bólu, wszystkiegoAle dzięki temu, kto umie zawsze wybaczaćNa dzień dobry w moim wieku
Oczywiście, że nigdy nie było łatwoObserwowałem życie tak, jak obserwuje je ślepyBo to, co jest powiedziane może bolećLecz to, co jest napisane może zranić śmiertelnie
I czuję się jak ktoś, kto umie płakaćJeszcze w moim wiekuI dziękuję zawsze temu, kto umie płakaćNocą w moim wiekuA mojemu życiu, że dało mi tak wieleMiłości, radości, bólu, wszystkiegoAle dzięki temu, kto umie zawsze wybaczaćNa dzień dobry w moim wieku
I niech życie zapewni Ci to, co potrzebne, mam nadziejęI zapłaczesz przez złe i piękne rzeczy, mam nadziejęBez urazy, że Twoje obawy będą lekarstwemI niech brakująca radość stanie się miłością
Nawet jeśli jest dlatego tylko chaosem retorykiMyli gesty i słowa, i je poprawia, i...I dlatego, że Bóg mi zasugerował, że Ci przebaczyłemI tego, co on mówi, wysłuchałem
Nocą w moim wiekuNocą w moim wieku
Ne moshen time
Jam nje fals i madh teksa shtirem si i gezuarJe nje dyshues i madh tesa shtiresh per simpatiSi nje termet ne nje shkretetire ku...Ku shembet gjithcka dhe une kam vdekurE askush se ka vene re
E dine te gjithe se ne rast rrezikuShpeton ai qe di te fluturoje me mireKeshtuqe nese perjashtonAviatoret, falkojte, rete, aeroplanet, shqiponjat dhe engjejtmbetesh ti
Dhe une pyes veten, po tani cdo beshQe askush nuk do te vije per te te shpetuarUrime epr jeten si kampionFyerje per gabinin e nje penalltie
Dhe ndihem si nje qe di te qajeAkoma dhe ne moshen timeDhe falenderoj gjithnje ke di te qajeNaten ne moshen timeE jeta ime qe me ke dhene kaq shumeDashuri, gezim, dhimbje, gjithckaPor faleminderit atij qe di gjithnje te faleNe deren time na moshen time
E qarte qe e thjeshte nuk ka qene kurreVeshtroja jeten time sic e veshtron nje i verberSepse ajo qe thuhet mund te dhembePor ajo qe eshte e shkruar mund te plagose ne vdekje
Dhe ndihem si nje qe di te qajeAkoma dhe ne moshen timeDhe falenderoj gjithnje ke di te qajeNaten ne moshen timeE jeta ime qe me ke dhene kaq shumeDashuri, gezim, dhimbje, gjithckaPor faleminderit atij qe di gjithnje te faleNe deren time na moshen time
Dhe jeta te rezervofte ate qe te duhet, shpresojDhe do et qash per gjera te shemtuara e te bukura, shpresojPa meri qe frikerat e tua te jene kuraGezimi i munguar me vone te kthehet ne dashuri
Edhe sepse vetem kaosi i retorikesNgaterron gjestet dhe fjalet dhe i modifikon dhe...Eshte sepse Zoti me ka sygjeruar qe te kam faulDhe ajo qe thote Ai duhet degjuar
Naten ne moshen timeNaten ne moshen time