Feralna dziewczyna
Na trzynastego w piątek się umówmy –No nie bądź taki dziki i nieufny!Niech nam przez drogę czarna noc przebiegnie,Ja strasznie lubię straszne przepowiednie!
Bo ja jestem feralną dziewczyną,Co złe znaki spotyka najczęściej,Bo ja jestem feralną dziewczyną –Na szczęście!
Bardzo tęsknę za czarną godziną,Ciemna gwiazda mi świeci najjaśniej,Bo ja jestem feralną dziewczyną –Aż strach!
Więc zanim przyjdzierz, dobrze się zastanów,Czy się nie boisz duchów i cyganów,Złych nietoperzy albo snów złowieszczych,I najdziwniejszych z bardzo dziwnych dziewczyn...
Bo ja jestem feralną dziewczyną,Co złe znaki spotyka najczęciej,Bo ja jestem feralną dziewczyną –Na szczęście!
Bardzo tęsknię za czarną godziną,Ciemna gwiazda mi świeci najjaśniej,Bo ja jestem feralną dziewczyną –Aż strach!
Powitam ciebie poprzez próg na pewno,W niemalowane nie odpukam drewno,Lusterko zbije się na powitanie,I co ma stać się, wreszcie niech się stanie!
Bo ja jestem feralną dziewczyną,Co złe znaki spotyka najczęciej,Bo ja jestem feralną dziewczyną –Oj, na szczęście...