Marność
Kto ci zapłaci za te lata utracone?Kto cię nagrodzi za to, że brałeś jego stronę?Życie jak potok płynie i tamto już nie wróciA mocą swoich rąk potoku nie zawrócisz
Kto cię oszukał?Kto wykorzystał?Nie wiem dlaczegoŚmiejesz się z tego...
To słońce i te drzewa nie naszych rąk są dziełemZanim my tu przyszliśmy, to one już tu byłyJakbyś nie starał się, nie ściągniesz słońca z niebaA tych co mówią inaczej, uwierz, słuchać nie trzeba
Kto cię oszukał?Kto wykorzystał?Nie wiem dlaczegoŚmiejesz się z tego...