Radio Dalmacija
Hej ty stary wiem co ty czujeszInni też tak czująCiągle mam świeże ślady na szyi po ukąszeniach żmiiNie szukam sensu w sensieDuszę się w tym kredensieZ trudem przełykam ości flegmą wolności po soliterności
Czy mnie rozumiesz stary - raczej szukam kogoś do paryDo pary z kimś bym mógł wysadzić to od tylcaNie obudziłem tych co w życiu utopili się po uszyWokół jasnego celu - żądałem braterstwa duszy
Coraz mniej nam z oczu - wiemIdzie definitywny Baach!!Zostawiam pożegnalny listKopertę z moim DNADalej po cichutku gra Radio DalmacijaZgasiłem światło już
Mówisz białe nie jest złe - byle tylko je przespaćCo dzień wspinałeś się na stryczek, stałeś przy elektrycznych krzesłachLecz na tej swędzącej łące wszystkie miejsca są siedząceTy w tym wszystkim zapomniałeś jak wygląda słońce
Coraz mniej nam z oczu - wiemIdzie definitywny Baach!!Zostawiam pożegnalny list iKopertę z moim DNADalej po cichutku gra Radio DalmacijaZgasiłem światło już
Hej ty stary wiem co ty czujeszInni też tak czująCiągle mam świeże ślady na szyi po ukąszeniach żmiiNie szukam sensu w sensieDuszę się w tym kredensieZ trudem przełykam ości flegmą wolności po soliternościZapłaciłeś stary już wszystkie raty i wysiadłeś na końcowej stacjiZostałeś człowiekowrakiem - znak, że byłeś w KorporacjiBiją się Wielkie Nieba i jest dużo czerwonych kartek w tym meczuChoć i tak tu nikt nie wyjdzie na swojeI tak niczyje nie będzie na wierzchu
Coraz mniej nam z oczu - wiemIdzie definitywny BACHZostawiam pożegnalny list iKopertę z moim DNADalej po cichutku gra Radio DalmacijaZgasiłem światło jużBardzo chce mi się spać