Nie trzeba
Zabrałeś mi zachód słońca w letni dzień, wina smakDługie wieczory, nocą krótki sen, wakacji czasZabrałeś mi pierwszy wiosną ciepły deszcz, łzy i śmiechZabrałeś słowami, co zniszczyły mi cały świat
Nie trzeba rąk dotykuNie trzeba pocałunkuNa zawsze rozdzieleniChoć serca nic nie zmieni
Nie trzeba rąk dotykuNie trzeba pocałunkuNiech będzie idealnieNie skończy się, nie zacznie
Zabrałeś mi spokój, co miał obok spać, tulić mnieTyle zwyczajnych rzeczy nigdy już nie zdarzy sięNie będzie kłótni, żadnych wielkich scen i wspólnych wyjśćNie będzie świadków, jak się w żyłach nam gotuje krew
Nie trzeba rąk dotykuNie trzeba pocałunkuNa zawsze rozdzieleniChoć serca nic nie zmieni
Nie trzeba rąk dotykuNie trzeba pocałunkuNiech będzie idealnieNie skończy się, nie zacznie
Nie trzeba rąk dotykuNie trzeba pocałunkuNa zawsze rozdzieleniChoć serca nic nie zmieni