Tabako
Tłum biegnie do przodu i do tyłuKażdy z tłumu w ujednoliconym styluPoranek, piękna, piękna pogodaA więc i śniadanie zjadane z humoremDzisiaj tu i teraz jest centrum świataDonosi przecież o tym każda gazetaW każdym mieszkaniu totalna pruderiaTak wygląda trzecia wielka histeria
To nie sen, to nie fanaberiaDookoła mnie trzecia wielka histeria
Dzisiaj każdy jest z rodu wybranegoWyciągnięte ręce w wielkiej podzięcePodobno wytrysnęło źródło w środku miastaBiegnie do środka miasta ludzi cała masaNa każdym balkonie kwiaty w wazoniePrześcieradła z rysunkami w każdym okniePodobno rozpękło się drzewo w środku miastaI nieziemska moc z niego teraz wyrasta
To nie sen, to nie fanaberiaDookoła mnie trzecia wielka histeria
Każdy boi się dnia jutrzejszegoKońca świata i powrotu zwykłegoI co to będzie, gdy w środku miastaGdy w środku miasta będzie znów to co dotychczasDzisiaj tu i teraz jest centrum świataDonosi przecież o tym każda gazetaW każdym mieszkaniu totalna pruderiaTak wygląda trzecia wielka histeria
To nie sen, to nie fanaberiaDookoła mnie trzecia wielka histeriaTo nie sen, to nie fanaberiaDookoła mnie trzecia wielka histeriaTo nie sen, to nie fanaberiaDookoła mnie trzecia wielka ...