Szyba
(I nikt nie powiedział zostań...)
1.Pytają wszyscy, skąd jesteś i co robisz,to im wystarczy, że imię jakieś masz.Nie próbuj opowiadać i mówić im o sobie,bo zamiast ciebie oni widzą twarz.
2.Myślałam wtedy, że nie ma na co czekać:czas szybko mija, a życie jedno jest.To nie był łatwy gest, mówili, że uciekamz biletem w dłoni, w jedną stronę rejs.
Ref.:Co dzień ta sama zabawa się zaczynai przypomina dziecinne twoje sny.Chcesz rozbić taflę szkła, a ona się uginai tam są wszyscy, a na przeciw - Ty.Chcesz rozbić taflę szkła, a ona się uginai tam są wszyscy, a na przeciw - Ty!
3.Zostałam sama, więc piszę długie listy.Pieniędzy nie mam, zbyt mało jeszcze wiem.Poznaję dużo słów, rozumiem prawie wszystko,a świat wygląda, jakby był za szkłem.
4.Codziennie rano przez brudne patrząc oknopróbuję wierzyć, że przetrze się ta mgła,Że będę mogła znów naprawdę czegoś dotknąći cud się stanie - zniknie tafla szkła.
Ref.: (...)
(Więc odeszłam...)