Z ciszą pośród czterech ścian
To moja winaSzukam odpowiednich słówNie mogłam Cię zatrzymaćMoże kiedyś wrócisz tu
Czas leczy ranyKtoś otwiera cicho drzwiKarmi złudzeniamiTanią miłość daje mi
Tak mijają dni bez CiebieZ ciszą pośród czterech ścianNie przekrzyczy jej mój strachTak mijają dni bez CiebieKażdy z nich jest taki samTęsknie już ostatni raz
Czas dalej biegnieA ja ciągle w miejscu tkwięChcę z nim biec do CiebieChoć nie czekasz, dobrze wiem
To moja winaWszystko mogło dłużej trwaćMogłam Cię zatrzymaćStaję z prawdą twarzą w twarz
Tak mijają dni bez CiebieZ ciszą pośród czterech ścianNie przekrzyczy jej mój strachTak mijają dni bez CiebieKażdy z nich jest taki samTęsknie już ostatni raz
Może ciepło Twoich ustMoże echo Twoich słówUkołyszą mnie do snuNa poduszce zapach TwójNim otulam się do snuChcę spokojnie zasnąć znów
Tak mijają dni bez CiebieZ ciszą pośród czterech ścianNie przekrzyczy jej mój strachTak mijają dni bez CiebieKażdy z nich jest taki samTęsknie już ostatni raz